top of page
Szukaj

Czwarta Gawęda o Dezynfekcji

Czołem Drwale!


Wracam do Was z cotygodniowym cyklem opowiadań rozwiewających pytania o sprawy barberskie.


Dziś będzie mowa o dezynfekcji w salonie.


Czystość to niezwykle ważna rzecz. Pokazały nam to w szczególny sposób ostatnie lata kiedy królowały maseczki i rękawiczki jednorazowe, a na każdym kroku w przestrzeni publicznej jak i prywatnej można było spotkać płyn do odkażania dłoni. Wszechobecność dezynfekcji w społeczeństwie w 2020 roku z początku mogła wzburzać lub zaskakiwać, jednak z czasem, kiedy było czuć od kogoś alkohol wzbudzało to zaufanie, a nie obrzydzenie. Dość ciekawy zwrot akcji w historii.


Natomiast w branży fryzjerstwa (nie tylko męskiego) to dezynfekcja jest rzeczą codzienną, raczej nie dziwiącą już nikogo. W końcu najpopularniejszy preparat do czyszczenia i dezynfekcji sprzętu ma swoje początki w 1947 roku. Mowa oczywiście o charakterystycznie niebieskim płynie BARBICIDE.





Jest kilka powodów, dla których stosuje się dezynfekcję. Wszystkie są trafne.

Po pierwsze i oczywiste - dla zachowania czystości.

1) na czystym sprzęcie pracuje się wygodniej

2) pewność dobrze wykonanej pracy,

3) Komfort i poczucie bezpieczeństwa dla klienta i barbera.


Każdy z nas ma swoje bakterie i nie musimy dzielić się nimi z innymi, niezależnie jak dobry kontakt mamy :)




Jaką dezynfekcję stosujemy i jak to robimy?


Właściwie to możnaby było odpowiedzieć jednym słowem.


Jaką? Skuteczną.

Jak? Skutecznie.


No ale rozwińmy to trochę, bo mnie osobiście taka odpowiedź nie wystarczy.

Mamy kilka obszarów, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę przy dezynfekcji. Jest to:


  1. Narzędzia

  2. Sprzęt

  3. Dłonie.

Każdy z tych obszarów wymaga odpowiedniego środka przystosowanego do rodzaju rzeczy lub powierzchni wymagającej zdezynfekowania.


U Drwala w salonie stosujemy takie:

  • BARBICIDE

  • CLIPPERCIDE

  • LYSOFORMIN 3000

  • VELOX/MEDISEPT

BARBICIDE w butelce ze spryskiwaczem ma najszersze zastosowanie. Służy do szybkiej dezynfekcji grzebieni, nożyczek, także blatów i innych sprzętów.


CLIPPERCIDE to preparat 5w1 i jest dedykowany do maszynek i trymerów, jak sama nazwa wskazuje. To środek w formie sprayu, który wykorzystuje się do „przedmuchania” włosów z maszynek, odkażania ostrza i nasmarowania go.





LYSOFORMIN 3000 to koncentrat do rozrobioną z wodą w charakterystycznych szklanych pojemnikach w kształcie tuby. Używa się go do tak zwanej dezynfekcji nocnej czy wieczornej. Zalecany czas dezynfekcji to od 15 do 30 minut.


VELOX lub MEDISEPT - właśnie przez tego typu preparaty zapach alkoholu od niedawna wzbudza zaufanie, a nie obrzydzenie. Służy do szybkiej dezynfekcji sprzętu i dłoni.


Jak chodzi o narzędzia do pracy to przechodzą codziennie kilka do kilkunastu szybkich dezynfekcji oraz dezynfekcje długą - wieczorną.


Szybka dezynfekcja polega na „przedmuchaniu” maszynek i trymera CLIPPERCIDEM, a następnie spryskaniu reszty narzędzi preparatem BARBICIDE i pozostawieniu na 3-5 minut. Potem resztkę nieodparowanego płynu przeciera się ręcznikiem jednorazowym. Taka dezynfekcja następuje po zakończonej pracy z klientem, stąd właśnie ilość tej czynności w ciągu dnia pracy.


Sprzęt - tutaj mamy na myśli fotel barberski, blat roboczy, lustra i wszystko dookoła stanowiska. Sama dezynfekcja w tym obszarze jest prosta - spryskać BARBICIDEM, poczekać, przetrzeć. Spoko, ale!


Żeby te elementy stanowiska nie były do wymiany po kilku miesiącach to trzeba stosować odpowiednią pielęgnację do drewna i skóry. Dopiero kiedy dezynfekcja i pielęgnacja ze sobą współgrają to możemy mówić o właściwym utrzymaniu czystości sprzętu.


Tak samo przy narzędziach - dezynfekcja i oliwienie, jak i przy odkażaniu dłoni - dezynfekcja i krem do rąk.


W przypadku dłoni sprawa jest trochę bardziej złożona niż ze sprzętem i narzędziami. Tu podstawą jest regularne mycie rąk, dopiero później dezynfekcja. Skóra wysusza się od nadmiaru substancji czyszczących i kiedy nie jest odpowiednio pielęgnowana to bywa, że takie wysuszenie sprawia sporo dyskomfortu. Więc żeby nie brać „L-4” na zniszczone dłonie to dodatkowo używamy jednorazowych rękawiczek nitrylowych i kremu do rąk. Trzeba sobie jakoś radzić, no nie? :)





Czystość i higiena to mega ważna sprawa. Dbanie o nie ogranicza wiele przykrych dolegliwości skórnych, zabija bakterie, grzyby i wirusy.


Najwyraźniejszy przykład pokazała nam historia ostatnich lat. Nie tylko udało nam się jako społeczeństwu pokonać w pewnym stopniu koronawirusa, ale także ograniczyliśmy wiele schorzeń spod szyldu chorób brudnych rąk. Nie wchodząc głębiej w szczegóły konsekwencji braku zachowania higieny, powiem tylko, że warto o nią dbać systematycznie.


Zachowana czystość to wyższy komfort i zadowolenie. Po prostu :)


I u nas masz zawsze pewność dezynfekcji na najwyższym poziomie!


Zapraszamy


Palacza 115, Poznań

Nowy Rynek 5/3, Suchy Las










33 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page